Tydzień minął nam jak zwykle bardzo szybko, a rozpoczęliśmy go od świątecznych wspomnień. Opowiadaliśmy o tym, co nam się najbardziej w nich podobało i jakie tradycje lubimy. Prócz tego, ćwiczyliśmy naszą kondycję używając woreczków oraz powtarzając układ taneczny do poznanych wcześniej piosenek.
Kolejnego dnia, poznaliśmy pożytecznego owada, jakim jest pszczoła i dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek na temat jej pracy. Ciocia, wykorzystując papierowe kwiaty i mąkę, wytłumaczyła nam, w jaki sposób pszczółki zapylają kwiaty, a potem wysłuchaliśmy bajki o pewnej pszczółce, która bardzo chciała być sławna. Spróbowaliśmy również prawdziwego miodu i wykonaliśmy pracę plastyczną przedstawiającą bohaterkę naszych rozmów.
Następny dzień upłynął nam na poszukiwaniu dżdżownic, które jak wiemy mieszkają w ziemi i wykonują bardzo pożyteczną pracę - aby się o tym przekonać, założyliśmy naszą mini hodowlę dżdżownic J. Pobawiliśmy się również w poszukiwanie skarbów (nasza Akademia stała się prawdziwym labiryntem, w którym drogę wskazywały umieszczone w wielu miejscach strzałeczki, prowadzące do niespodzianek). Obejrzeliśmy także fragment bajki pt. „Pszczółka Maja - Dżdżownica Magda".
Ciocia Ela, niczym pracowita pszczółka, przygotowała dla nas wspaniały przysmak - upiekła domowy chleb, którego zapach roznosił się po naszym przedszkolu i przede wszystkim bardzo nam smakował.
W piątek przyjrzeliśmy się pracy - równie pożytecznych jak pszczółki czy dżdżownice - mrówek. Wzięliśmy udział w zabawie pt. „Mrówki budują mrowisko" i podobnie jak one, które zawsze współpracują, my również wspólnie, wykonaliśmy pracę plastyczną.