KRONIKA 2009/2010
Teatralnie i bajkowo
Miniony tydzień obfitował w naszej Akademii w wiele wydarzeń!
W środę moi przyjaciele udali się do Teatru Groteska, aby obejrzeć wzruszający spektakl pt.„Brzydkie kaczątko". Tytułowy bohater z powodu swojego odmiennego wyglądu przeżył wiele rozczarowań, ponieważ wszyscy, z którymi się spotykał, zwracali uwagę jedynie na jego brzydotę. Dopiero spotkanie z mądrymi i dobrymi łabędziami odmieniło los kaczątka, ponieważ dostrzegły one w nim wewnętrzne piękno. Całą opowieść o brzydkim kaczątku kończył morał, który powinien zapaść w pamięć wszystkim widzom: „Każdy może być bogaty, gdy tylko sięgnie ręką po obłok, każdy może być piękny, wystarczy, że zakwitnie w nim dobro". Spektakl bardzo podobał się moim Gwiazdeczkom i długo rozmawiały o losie kaczątka. Ponieważ w ubiegłym tygodniu mówiliśmy o ulubionych potrawach, wróciliśmy do tego tematu i dowiedzieliśmy się, co to są witaminy i gdzie należy ich szukać. Moje Gwiazdeczki poznały też nową piosenkę pt. „Witaminki" oraz wykonały rysunek ulubionego owocu lub warzywa. Tydzień zakończyliśmy, emocjonując się oglądaniem kolejnego spektaklu. Do naszej Akademii przyjechali aktorzy, by opowiedzieć nam bajkę o Jasiu i Małgosi. Moje Gwiazdeczki z wielką uwagą śledziły losy rodzeństwa, które zabłądziło w lesie i trafiło do domu z piernika, należącego do czarownicy. Właścicielka chatki zamknęła Jasia w klatce, ale ten sprytnie się z niej wydostał i podstępem zwabił do niej złą czarownicę. Cała historia dobrze się skończyła, Gwiazdeczki nagrodziły aktorów brawami, a potem z radością pozowały do zdjęć z czarownicą, Jasiem i Małgosią!
Ćwiczyliśmy swoją spostrzegawczość poprzez wymienianie różnic między naszymi kubeczkami, a następnie staraliśmy się dostrzec różnicę między nami. Rozmawialiśmy na temat tego, co lubimy jeść, czym lubimy się bawić oraz co różni nas w wyglądzie. Bawiliśmy się w pociąg z różnościami, tworząc unikalne wagoniki, które zatrzymywały się na stacji Piłeczek, Samochodów, Baletnic i Drzew.
Kolejnego dnia nasza sala zamieniła się w piękny, jesienny las, a moje Gwiazdeczki w rosnące w nim drzewa, które w zależności od pogody, są radosne bądź smucą się z powodu padającego deszczu. Niektórzy z nas udawali leśne zwierzęta (niedźwiedzia lub wiewiórkę) i rozwijali swą sprawność ruchową, spacerując po lesie w poszukiwaniu ukrytych orzechów.
